Papieskie kremówki
- Dział: Szkoła podstawowa
„Po maturze chodziliśmy na kremówki" - z uśmiechem wspominał Jan Paweł II w czasie pielgrzymki w 1999 r., dodając po chwili: "żeśmy to wytrzymali, te kremówki po maturze...". Między innymi chodziło o to, żeby zjeść jak najwięcej ciastek. Jak przyznali dawni szkolni koledzy papieża, Lolek zjadł 10 kremówek i ten wynik dał mu drugie miejsce, bowiem zwycięzca tego osobliwego pojedynku pochłonął ich aż 16!
Dzisiaj prawie w każdej wadowickiej cukierni można spróbować papieskich kremówek, chociaż zdaniem najstarszych mieszkańców miasta nie smakują one już tak wybornie, jak te sprzed wojny. I w naszej szkole po raz trzeci Szkolne Koło Caritas rozprowadzało kremówki, przepyszne, słodziutkie i bardzo duże….Chcieliśmy w ten sposób, jak i w poprzednich latach, zgromadzić fundusze na potrzeby tych , którzy nie mogą sobie często pozwolić na wyjazdy czy inne zajęcia dzieci. To właśnie jest pięknym, żywym pomnikiem pamięci o Patronie naszej szkoły Janie Pawle II. "Dlaczego papież wspomniał o kremówkach? "Ten przykład otwiera ludzi na rzeczy proste, którymi się trzeba umieć cieszyć - to zachęta, żebyśmy umieli smakować życie również w jego prostych przejawach. Czy jeszcze to potrafimy ?...........
W tym roku udało się nam zaprosić do współpracy także niektóre klasy Gimnazjum. Dziękujemy za wsparcie, a za dekorację korytarza hasłem tegorocznego XV Dnia Papieskiego p. Z. Gilewskiej.
Przygotowała s. Iwona, sfb