"Święty Mikołaj naprawdę istnieje!..."  to słowa często wypowiadane po wizycie Św. Mikołaja w klasach nauczania początkowego w dniu 5 grudnia. Mikołaj powiedział, że wręczanie prezentów sprawia mu wiele radości. 

Listopadowe popołudnie, piątek, tydzień w szkole zakończony, czas, by pamiętać o innych, by ofiarować Im naszą myśl i modlitewną pamięć…Tak właśnie przeżyliśmy 6 listopada, gdy jako SKC udaliśmy się na Stary Gorzycki nasz cmentarz, by „spłacić” dług wdzięczności  Obrońcom naszej Ojczyzny poległym podczas wojen -I i II .Mieliśmy wspaniałą okazję, by wspomnieć  słowa św. Jana Pawła II , który przypomina, zwłaszcza teraz, w Oktawie Wszystkich Świętych, że „jesteśmy wędrowcami, którzy nie mogą zapomnieć o swoim prawdziwym i ostatecznym przeznaczeniu: o niebie”. Uporządkowaliśmy groby, zapaliliśmy znicze i prosiliśmy w modlitwie o radość życia wiecznego dla zmarłych spoczywających na cmentarzu. I choć jesteśmy młodzi i przed nami długie lata wędrowania po ścieżkach tego świata pamiętajmy, że w życiu warto czasami się zatrzymać i pomyśleć, co będzie na jego końcu……

   8 stycznia 2016r. w naszej szkole odbył się IV już  Szkolny Przegląd Kolęd i Pastorałek w nieco zmienionej formule, bowiem tylko dla klas I-III i dla zaproszonych Rodziców, Dziadków i pozostałych  Gości .W ten piękny i  zimowy wieczór można było poczuć wyjątkową, wciąż bożonarodzeniową atmosferę. W naszej szkolnej auli spotkali się mali i duzi kolędnicy. Nie zabrakło pięknych strojów królewskich i pasterskich. Obecnością swą zaszczyciła nas „niejedna” Święta Rodzina. Nawet mała figurka Dzieciątka Jezus błogosławiła naszym radosnym wysiłkom. Bo, trzeba przyznać, każda klasa prezentując wybraną wcześniej kolędę pokazała piękno i bogactwo kolęd- perełek w skarbcu naszej narodowej kultury. Prawdziwi znawcy mówią, ze jest ich nawet 500!!!! A pierwszą zaśpiewano w 129 roku w Rzymie. Głosy wykonawców, akompaniament i aranżacja wprawiły w zachwyt tych wszystkich, którzy przybyli i śpiewem i radosną obecnością uświetnili to spotkanie. Miłym zaskoczeniem była dla nas obecność tak wielu Dorosłych „kibiców” swoich pociech.